Biuro Tłumaczeń Tłumaczenia, tłumacz, tłumaczyć, przetłumaczyć
Biuro tłumaczeń
Biuro Tłumaczeń MOST Poznań Rzeszów Kraków Wrocław
Biuro tłumaczeń
Biuro Tłumaczeń MOST Poznań
Biuro tłumaczeń MOST
Zaufali nam
Biuro Tłumaczeń

INFOLINIA pn.-pt. 900-1700
telefon

+48 0509660640

faks

+48 0616427280

e-mail biuro tłumaczeń

most-tlumaczenia@home.pl

Magdalena Pasierbek

Tłumaczenie lub inaczej przekład to wyrażenie w języku docelowym treści tekstu (w tym również wypowiedzi ustnej) wyprodukowanego w języku źródłowym. Słowo "tłumaczenie" można rozumieć zarówno jako proces przekładu jak i wynik tego procesu, czyli przetłumaczony na inny język. W drugim znaczeniu, tłumaczenie jest rozumiane jako wtórne wobec tekstu oryginalnego.

W języku polskim słowo "przekład" ma stosunkowo wąski zakres znaczeniowy i używa się go zwykle mówiąc o sztuce przekładu lub artystycznym przekładzie tekstów literackich, np. dramatów Szekspira czy Biblii, natomiast słowo "tłumaczenie" jest bardziej ogólne i może dotyczyć zarówno tłumaczenia ustnego jak i pisemnego wszelkiego rodzaju tekstów, zarówno literackich, specjalistycznych, jak i użytkowych.

Etymologia i pojęcie

Etymologicznie "tłumaczenie" oznacza "przeniesienie". Łacińskie słowo "translatio" pochodzi od imiesłowu czasu przeszłego "translatus" wyrazu "transferre" ("trans" oznacza "na drugą stronę", "z drugiej strony (czegoś)", "(po) za (coś, czymś)", "(po) przez (coś)", a "ferre" może być przetłumaczone jako "przenosić", "przewodzić", "przekładać"). Współczesne języki romańskie, germańskie i słowiańskie na ogół utworzyły swe własne odpowiedniki tego terminu według łacińskiego wzoru, tzn. od "transferre" lub wyrazu pokrewnego "traducere" – "przeprowadzać", "przenosić". I tak języku polskiem często używany jest rzeczownik "przekład" i czasownik "przekładać". Z kolei etymologia słowa "tłumaczenie" wyłamuje się z tej tendencji i związana jest raczej z wyjaśnianiem i objaśnianiem.

Ponadto, grecki termin dla "tłumaczenia", "metaphrasis" ("przekład") wzbogacił język polski o słowo "metafraza" oznaczające "dosłowny przekład z jednego języka na inny, dokonany w celu dokładnego oddania treści, bez uwzględniania walorów artystycznych". Przeciwieństwem tego słowa jest słowo "parafraza" pochodzące od greckiego słowa "paraphrasis" i oznaczające "wyrażanie czegoś innymi słowami"

Różne rodzaje tłumaczenia

Rozróżnia się dwa rodzaje tłumaczeń: tłumaczenia pisemne polegające na tłumaczeniu tekstu pisanego oraz tłumaczenia ustne polegające na tłumaczeniu myśli wyrażonych ustnie, lub jak w przypadku języka migowego, za pomocą gestów.

Tłumaczenie pisemne

Tłumaczenie pisemne to interpretacja znaczenia tekstu napisanego w języku źródłowym i stworzenie odpowiednika przekazującego to samo znaczenie w języku docelowym.

Podczas tłumaczenia pisemnego należy wziąć pod uwagę m.in. kontekst kulturowy, różnice systemowe obu języków, różne alfabety i systemy zapisu, idiomy, itp. W rezultacie, jak zostało to uznane przynajmniej już w czasach tłumacza Marcina Lutra, najłatwiej tłumaczy się "na język, który zna się najlepiej", choć sama znajomość języka nie jest wystarczającą kompetencją do tłumaczenia.

Tłumaczenie tekstów napisanych w języku naturalnym jest czynnością tradycyjnie wykonywaną przez człowieka, jednak obecnie podejmowane są próby zautomatyzowania tego procesu przez tłumaczenie maszynowe lub usprawnienia go przy pomocy narzędzi komputerowych (tłumaczenie wspomagane komputerowo - CAT z ang. computer-assisted translation).

Tłumaczenie a vista

Tłumaczenie a vista jest formą pośrednią między tłumaczeniem pisemnym a ustnym. Tłumacz czyta tekst w jednym języku i na bieżąco (czyli właśnie a vista) tworzy jego tłumaczenie ustne. Najczęściej ten rodzaj tłumaczenia wykonywany jest przed w kancelarii notarialnej, lub na sali sądowej, gdy należy poinformować zainteresowaną stronę o treści prezentowanego w nieznanym jej języku dokumentu.

Tłumaczenie ustne

Tłumaczenie ustne

Tłumaczenie symultaniczne

Tłumaczenie ustne na bieżąco, bez wcześniej przygotowanego tekstu, nazywa się tłumaczeniem symultanicznym (równoległym, jednoczesnym) – takie tłumaczenie uważa się za najtrudniejsze. Wymaga dużej znajomości zarówno odmiany języka używanego w danej sytuacji (zob. socjolekt), jak i orientacji w temacie oraz kontekście wypowiedzi.

Tłumaczenie symultaniczneTłumaczenie (przekład), które jest rodzajem tłumaczenia ustnego wykonywanego na żywo, charakteryzującego się tym, że osoba, której wypowiedź jest tłumaczona nie przerywa, aby umożliwić tłumaczowi zabranie głosu. Tłumaczenie symultaniczne wykonywane jest równolegle, jednocześnie. Tego rodzaju tłumaczenia stosuje się najczęściej na dużych spotkaniach, gdzie tłumacze znajdują się w dźwiękoszczelnych kabinach, słuchając przez słuchawki wypowiedzi mówcy i jednocześnie (z niewielkim opóźnieniem) tłumacząc ją do mikrofonu. Uczestnicy, którzy nie znają języka, którym posługuje się mówca mają nałożone słuchawki lektorskie, w których słyszą tłumaczenie.

Tłumaczenie konsekutywne

W tłumaczeniu konsekutywnym, tłumacz notuje przemówienie specjalnym systemem zapisu (którego nie należy mylić ze ), a następnie za pomocą notatek odtwarza w języku docelowym słowa mówcy. Kiedyś tłumaczenie konsekutywne było jedynym rodzajem przekładu ustnego – obecnie staje się coraz rzadsze, głównie ze względu na rozwój techniki, pozwalający na upowszechnienie tłumaczenia symultanicznego (kabinowego). Tłumaczenie konsekutywne jest również rozwiązaniem mało praktycznym, jeśli ma miejsce na spotkaniu wielojęzykowym, ponieważ upływa dużo czasu zanim każdy tłumacz odtworzy tekst oryginalny w swoim języku docelowym.

Profesjonalni tłumacze konsekutywni są w stanie wiernie przełożyć przemówienia trwające od 10 do 20 minut. Tłumaczenie nie powinno trwać dłużej niż oryginał i nie krócej niż 75% czasu trwania oryginału. Wierne odtworzenie tak długich wystąpień jest w dużej mierze uzależnione od predyspozycji (dobra pamięć) i umiejętności (technika zapisu) tłumacza ustnego, a także od konstrukcji tekstu źródłowego.

System notacji konsekutywnej nie jest skodyfikowany, każdy tłumacz wykorzystuje symbole, które wydają mu się najbardziej czytelne. Chodzi o to, aby w ułamku sekundy przypomnieć sobie myśl zanotowaną kilka minut wcześniej.

W tłumaczeniu konsekutywnym tłumacz skupia się na przesłaniu mówcy, a nie na formie, chociaż nazwy własne i liczby muszą zostać wiernie oddane. Konsekutywność tłumaczenia pozwala na uporządkowanie myśli, struktury wypowiedzi i przesłania, na co nie zawsze jest czas w tłumaczeniu symultanicznym.

Obecnie tłumaczenie konsekutywne jest wykorzystywane głównie na spotkaniach wysokiego szczebla lub przy poufnych rozmowach, ponieważ w tłumaczeniu konsekutywnym korzysta się z usług jednego tłumacza (podczas gdy przy tłumaczeniu symultanicznym potrzeba ich dwóch lub więcej).

W Europie Środkowo-Wschodniej często myli się tłumaczenie konsekutywne z tłumaczeniem szeptanym (kiedy tłumacz na bieżąco szepcze do ucha słuchacza w języku docelowym) i z tłumaczeniem de liaison (tłumaczeniem "zdanie po zdaniu"). Jest to rodzaj przekładu, w którym profesjonalny tłumacz może wykorzystać swojąerudycję i oddać myśl mówcy w pięknej oprawie.

Tłumaczenie symultaniczne i tłumaczenie konsekutywne określa się niekiedy zbiorczą nazwą tłumaczenia konferencyjnego, choć należy pamiętać, że tłumacz ustny nie tłumaczy jedynie podczas konferencji, ale także w wielu innych sytuacjach.

Zobacz też Tłumaczenie maszynowe(Źródło: "Machine translation", Wikipedia)

Tłumaczenia maszynowe (niekiedy określane mianem tłumaczenia automatycznego lub komputerowego) to teksty przetłumaczone w wyniku automatycznego procesu przekładu, w którym program komputerowy analizuje tekst źródłowy i tłumaczy go na tekst docelowy bez udziału człowieka. Procesu tego nie należy jednak mylić z tłumaczeniem wykonywanym przez człowieka przy użyciu komputera, gdy specjalistyczne oprogramowanie wspiera jedynie i przyśpiesza proces wykonywania przekładu. Mimo ciągłego postępu w tej dziedzinie, obecnie tłumaczenie maszynowe nie prezentują jeszcze zadowalającej jakości, natomiast oprogramowanie wspierające tłumaczenie jest coraz powszechniej stosowane.

Tłumaczenia komputerowe zastały udostępnione szerszemu kręgowi użytkowników poprzez Internet na portalach takich jak Alta Vista, Google czy Babilon. Programy te przygotowują tłumaczenia, które moją pomóc w zrozumieniu ogólnej treści tekstu oryginalnego, lecz nie są w pełni użyteczne ze względu na swą słabą jakość.

W przypadku tekstów standardowych takich jak prognoza pogody, gdzie używa się ograniczonej liczby słów i prostych zdań, tłumaczenie maszynowe spełnia swoje zadanie. Tłumaczenie maszynowe osiąga o wiele wyższą jakość w przypadku korzystania zjęzyka kontrolowanego.

Inżynier i futurysta Raymond Kurzweil przepowiedział, że do 2012 tłumaczenia komputerowe będą na tyle prężne, iż zdominują dziedzinę, jaką jest tłumaczenie. Podobną prognozę przedstawił magazyn MIT Technology Review w 2004, podając listę uniwersalnych tłumaczeń pisemnych i ustnych, które będą dostępne w przeciągu dekady. Takie założenia jednak pojawiły się już w latach 50., gdy podejmowano pierwsze poważne próby tłumaczenia automatycznego.

Tłumaczenie maszynowe nie może być akceptowane bezkrytycznie, gdyż język jest ściśle powiązany z kontekstem, a ten może być zrozumiany tylko przez człowieka, choć nie należy zapominać, że tłumaczenia wykonywane przez ludzi także mogą zawierać poważne błędy.

Proces tłumaczenia Proces tłumaczenia

Proces tłumaczenia, niezależnie od tego czy jest to tłumaczenie ustne czy pisemne, może być opisany jako:

  1. Dekodowanie znaczenia tekstu źródłowego
  2. Kodowanie tego znaczenia w tekście docelowym.

Aby zdekodować znaczenie tekstu, tłumacz musi najpierw zidentyfikować poszczególne jego komponenty – "elementy tłumaczenia", czyli fragmenty tekstu traktowane jako elementy poznawcze. Elementem tłumaczenia może być słowo, zwrot bądź jedno lub więcej zdań. Za tą pozornie prostą procedurą kryje się skomplikowana operacja poznawcza. Tłumacz, aby zdekodować pełne znaczenie testu źródłowego musi świadomie i metodycznie zinterpretować i przeanalizować wszystkie jego cechy. Proces ten wymaga bardzo dobrej znajomości języka źródłowego, jego gramatyki, składni, idiomów i tym podobnych, a także kultury ludzi, którzy się tym językiem posługują.

Tłumacz musi także posiadać dogłębną wiedzę na temat języka docelowego, by poprawnie zakodować w nim wiadomość z języka źródłowego. Wiedza na temat języka docelowego jest bardziej istotna i powinna być nawet szersza niż ta dotycząca języka źródłowego, dlatego, iż większość tłumaczy, dokonuje przekładu na swój język rodzimy.

Co więcej, istotna jest także wiedza merytoryczna.

Błędne przekonania

Prawdopodobnie najbardziej rozpowszechnionym błędnym przekonaniem dotyczącym tłumaczenia jest to, że istnieje proste tłumaczenie dosłowne pomiędzy dwoma dowolnymi językami, a zatem tłumaczenie jest procesem łatwym i mechanicznym. Wprost przeciwnie, tłumaczenie jest zawsze pełne zarówno niepewności jak i nieumyślnego mieszania idiomów i sposobów użycia obu języków. W konsekwencji produkowane są hybrydy językowe, np. mieszanka angielsko-francuska, angielsko-hiszpańska czy angielsko-polska, często określane jako "trzeci język".

Wielu początkujących tłumaczy mylnie uważa, że ich zajęcie należy do grona nauk ścisłych oraz błędnie zakłada, że istnieją ściśle określone korelacje pomiędzy poszczególnymi wyrazami i zwrotami w różnych językach, a tym samym, że istnieją pewne niezmienne formy tłumaczenia nadające się do powielania podobnie jak w kryptografii. Zakładają oni, że jedyne, co należy robić, aby przetłumaczyć tekst to kodować i dekodować pomiędzy dwoma językami używając słownika jako przewodnika.

Jednakże taki niezmienny związek istniałby jedynie gdyby nowy język łączył się w całości i nieustannie synchronizował z innym istniejącym językiem w taki sposób, że każdy wyraz już na zawsze miałby ten sam zakres znaczeń zachowując przy tym przyjęte za pewnik korzenie etymologiczne i leksykalne "nisze ekologiczne".

Jeśli nowy język miałby kiedykolwiek żyć własnym życiem, z dala od takiego kryptograficznego użycia, to każdy wyraz w sposób naturalny zacząłby przybierać nowe znaczenia, podczas gdy inne zacierałyby się stawiając tym samym pod znakiem zapytania taką syntetyczną synchronizację.

Nie jest jeszcze rozstrzygnięte czy tłumaczenie jest sztuką czy rzemiosłem. Tłumacze dosłowni, tacy jak Gregory Rabassa (autor "If This Be Treason") utrzymują, że tłumaczenie jest sztuką, ale taką, której można się nauczyć. Inni tłumacze, głównie ci, którzy zajmują się przekładem technicznym, biznesowym lub prawnym, postrzegają swój zawód jako rzemiosło – takie, które nie tylko może być wyuczone, ale również takie, które jest przedmiotem analizy językowej i które czerpie z wiedzy akademickiej.

Większość tłumaczy zgodzi się, że to, w jaki sposób podchodzimy do tej profesji zależy od rodzaju tekstu tłumaczonego. Prosty dokument, np. instrukcja obsługi często może być przetłumaczona szybko, za pomocą technik znanych zaawansowanym studentom języków obcych. Inaczej jest z artykułem prasowym, przemową polityczną lub książką, które mogą skupiać się na prawie każdym temacie. W takim przypadku wymagane są nie tylko zdolności językowe oraz techniki wyszukiwania, ale również spora znajomość tematyki, wrażliwość kulturowa i biegłe opanowanie sztuki dobrego pisania. To właśnie tłumaczenie było najlepszym warsztatem dla wielu uznanych pisarzy.


Ocena sukcesu

Jako, że celem tłumaczenia jest by zarówno tekst źródłowy jak i jego przetłumaczona wersja przekazywały tę samą wiadomość, biorąc pod uwagę ograniczenia tłumacza, dobre tłumaczenie może być oceniane przez dwa kryteria:

  1. "Wierność", określa w jakim stopniu tekst tłumaczony jest wierny oryginałowi, bez dodawania czy odejmowania od niego czegokolwiek, zmniejszania lub wzmacniania znaczenia którejś z jego części.
  2. "Autentyczność", czyli w jakim stopniu tłumaczenie uważane jest za autentyczne przez osobę, w której ojczystym języku zostało ono napisane, oraz czy jest zgodne z zasadami gramatycznymi, składniowymi i idiomami tego języka.

Tłumaczenie spełniające pierwsze kryterium nazywa się "tłumaczeniem wiernym", a tłumaczenie spełniające drugie kryterium "tłumaczeniem idiomatycznym". Tłumaczenia te nie wykluczają się wzajemnie.

Kryteria oceniające autentyczność przekładu wydają się być dokładniej sprecyzowane: tłumaczenie, które nie jest idiomatyczne "brzmi źle", a w skrajnych sytuacjach, gdy tekst tłumaczony jest "słowo w słowo" za pomocą maszyny, ma ono już jedynie wartość humorystyczną (z angielskiego "round-tip translation").

Niemniej jednak, w pewnych kontekstach tłumacz może świadomie starać się stworzyć tłumaczenie dosłowne. Tłumacze tekstów literackich, historycznych, jak i religijnych często pozostają wierni oryginałowi tak bardzo jak to jest możliwe. "Rozciągają" granice języka docelowego tak, aby stworzyć tłumaczenie, które nie będzie tłumaczeniem idiomatycznym. Podobnie jest z tłumaczami zajmującymi się tekstami literackimi, którzy używają słów lub wyrażeń pochodzących z języka źródłowego by nadać tłumaczeniu "lokalnego koloru".

Pojęcia "autentyczności" i "wierności" pojmowane są inaczej przez pewne najnowsze teorie dotyczące tłumaczenia. W niektórych kręgach twierdzenie, że dopuszczalne są tłumaczenia tak twórcze i oryginalne jak tekst źródłowy staje się coraz bardziej popularne.

W ostatnich dekadach do najbardziej wybitnych zwolenników stylu tłumaczenia nieautentycznego zalicza się Antoine Bermana, francuskiego tłumacza ("L’epreuve de l’etranger", 1984). Zwolennikiem tłumaczeń nieautentycznych był także amerykański teoretyk Lawrence Venuti, który w tłumaczeniach propagował ideę "foreignization", a nie "domestication" ("Call to Action" w "The Translator’s Invisibility", 1994).

Wiele teorii dotyczących tłumaczenia nieautentycznego sięga do pojęć pochodzących z okresu niemieckiego romantyzmu, a w szczególności do pojęcia "foreignization" opisywanego przez niemieckiego teologa i filozofa Friedricha Schleiermachera. W swoim wykładzie "On the Different Methods of Translation" (1813) wyróżnił dwie metody tłumaczenia. Pierwsza, która przybliża: " pisarza do [czytelnika]", czyli autentyczność i druga, która przybliża: "czytelnika do [autora]", czyli tłumaczenie tekstu tak, aby był bardziej zrozumiały dla czytelnika z innego kraju (dostosowanie tekstu do czytelnika). Schleiermacher sprytnie poparł tę drugą metodę. " Należy jednak zauważyć, iż skłonność ta nie była uwarunkowana pragnieniem ignorowania tego, co obcojęzyczne, a raczej, jak nakazywał nacjonalizm, pragnieniem przeciwstawiania się francuskiej dominacji kulturowej i propagowania kultury niemieckiej".

Pojęcia "autentyczności" i "wierności" pozostały mocno zakorzenione w tradycjach zachodnich, nie są natomiast tak rozpowszechnione w innych kulturach. Indyjska powieść "Ramayana" powstała w kilku wersjach, w różnych indyjskich językach i opowiadania w każdej z nich są inne. Na przykładzie tej powieści bardzo widoczna jest dowolność tłumaczenia. To podejście może odnosić się do tendencji zbytniej gloryfikacji tej części tekstu, która poświęcona jest głębokiej religijności lub potrzebie nauczania osób niewierzących.

Podobne przykłady można odnaleźć w średniowiecznej literaturze chrześcijańskiej, która dostosowywała tekst do odbiorców, ich obyczajów i wartości, jakie cenili w życiu.

Ekwiwalencja

(źródło: "Dynamic and formal equivalence", Wikipedia)

Rozróżnienie na ekwiwalencję formalną i funkcjonalną zostało zaproponowane przez tłumacza i teoretyka przekładu Eugene'a Nidę i pierwonie odnosiło się do różnych strategii tłumaczenia Biblii, jednak kategorie te można zastosować do każdego typu tłumaczenia.

Ekwiwalencja dynamiczna (funkcjonalna) przekazuje główną myśl wyrażoną w tekście źródłowym. Jeśli jest to konieczne, cel ten osiągany jest kosztem dosłowności, oryginalności sememu, a także kolejności wyrazów w zdaniu, formy gramatycznej tekstu źródłowego, itd.

Ekwiwalencja formalna (odwzorowana w tłumaczeniu dosłownym) stara się traktować tekst "dosłownie" lub " słowo w słowo" (ostatnie wyrażenie jest zresztą dosłownym tłumaczeniem łacińskiej frazy "verbum pro verbo"). Jeśli jest to konieczne, to ekwiwalencja to jest osiągana kosztem naturalności języka docelowego.

Nie ma jednak wyraźnej granicy między ekwiwalencją formalną a dynamiczną. Wprost przeciwnie pozwalają one na podchodzenie do tłumaczenia na wiele sposobów. W zależności od potrzeby i kontekstu, ten sam tłumacz może użyć każdego z rodzajów ekwiwalencji w różnych miejscach tego samego tekstu. Kompetentne tłumaczenie wymaga wyważonego łączenia ekwiwalencji formalnej i dynamicznej. Co więcej, w niektórych przypadkach tłumaczenie może być zarówno dynamicznie, jak i formalnie ekwiwalentne z tekstem oryginalnym.

Problemy

Ogólne

Tłumaczenie to z natury trudne zajęcie. Tłumacze mogą napotkać dodatkowe problemy, które sprawiają, że ten proces staje się jeszcze trudniejszy np.:

Problemy językowe

Inne

"Nieprzetłumaczalność"

(źródło: "Untranslatability", Wikipedia)

Razem z pojawiającymi się od czasu do czasu listami słów "nieprzetłumaczalnych" rodzą się dyskusje na temat czy niektóre słowa rzeczywiście są nieprzetłumaczalne. Listy te często zawierają słowa takie jak "saudade", portugalskie słowo, które stanowi przykład "nieprzetłumaczalnego". Można je dość łatwo przetłumaczyć jako "rozdzierająca tęsknota", jednak ma ono delikatne, pozytywne znaczenie, które trudno jest zawrzeć w jego podstawowym tłumaczeniu.

Niektóre słowa są trudne do przetłumaczenia tylko wtedy, gdy osoba tłumacząca życzy sobie pozostać w tej samej kategorii gramatycznej. Na przykład, trudno jest znaleźć >rzeczownik odpowiadający rosyjskiemu słowu почемучка (pochemuchka), czy też żydowskiemu שלימזל (shlimazl), ale angielskie przymiotniki "inquisitive"(wścibski) i "jinxed"(pechowy) dobrze odzwierciedlają ich znaczenie.

Dziennikarze są oczywiście podekscytowani, kiedy lingwiści dokumentują niejasne słowa o lokalnym znaczeniu i uznają je za "nieprzetłumaczalne". Jednak w rzeczywistości te bardzo kulturalnie powiązane zwroty należą do najłatwiej przetłumaczalnych, tłumaczenie ich jest nawet prostsze od tłumaczenia zwrotów uniwersalnych takich jak "mother" (matka). Dzieje się tak dlatego, że zwykle tłumaczy się te słowa po raz pierwszy używając do tego, tego samego słowa w innym języku, lub zapożyczając je, jeśli jest to konieczne. Przykładowo, francuska nazwa potrawy "pâté de foie gras" rzadko tłumaczona byłaby na język polski jako "tłusta pasta z watróbki" nawet, jeśli jest to dobry opis tego dania. Zamiast tego akceptowanym tłumaczeniem jest po prostu "pâté de foie gras" albo częściej "foie gras pâté".

W niektórych przypadkach wymagany jest tylko zapis np. japońskie 山葵(わさび) tłumaczone na polski jako "wasabi". Krótki opis lub porównanie zachowujące podobną ideę jest również często uznawane za poprawne: わさび , może być także tłumaczone jako "japoński chrzan" lub "japońska musztarda".

Im bardziej niezrozumiały i specyficzny dla danej kultury jest zwrot tym łatwej jest go przetłumaczyć. Na przykład, Euroa (nazwa nieistotnej osady w Australii) to po prostu Euroa w każdym języku na świecie, który posługuje się rzymskim alfabetem. Jednak, aby być świadomym tego, że np. Saragossa to Zaragoza, lub Saragosse, a np. Chiny to 中国, Cina, lub Chine należy posiadać pewną wiedzę.

Wyrazy, które są naprawdę trudne do przetłumaczenia to najczęściej te krótkie potoczne słowa, których dokładne znaczenie zależy przeważnie od kontekstu. Przykładem może być angielski czasownik "to get", który ma wiele różnych znaczeń i tworzy aż siedem kolumn w najnowszej wersji słownika Roberta Collinsa. Tak samo jest również z innymi angielskimi, pozornie prostymi wyrazami, takimi jak: "to go" (siedem kolumn), "to come" (cztery i pół kolumny), itd.

Kulturowe aspekty mogą komplikować tłumaczenie. Przykładowo, ludzie z Anglii, Francji czy Chin prawdopodobnie opisaliby lub naszkicowali "chleb" jako bread, du pain lub 面包 (jako ich kulturowo powszechnie używany chleb) – pojęcie lepiej wyrażone jest w ich języku niż wyrażone słowem pochodzącym z innego języka.

Różniące się poziomy dokładności – nieodłącznej części języka, są również istotne. Na przykład, jeśli ktoś omawia położenie, które jest bliżej słuchacza niż mówcy znającego język hiszpański, powie "ahí"; jeśli natomiast jest to z dala od obydwu rozmówców wówczas wypowiedziałby on "allí"; a jeśli wymagane są konotacje lub wskazówki jak na przykład "niedaleko stąd \ stamtąd", "za tamtym", "po tej stronie", najlepiej będzie wypowiedzieć "allá". Odwrotnie jest w potocznym francuskim, trzy z tych różnych znaczeń wyrazu "tam" jak i pojęcia "tu", prawdopodobnie będą wyrażone "là".

Język może zawierać zwroty, które nawiązują do pojęć, które nie istnieją w drugim języku. Przykładem są francuskie "tutoyer" i "vouvoyer", które będą przetłumaczone na język angielski jako ‘’to address as ‘you’" (zwracanie się per "ty"), jako, że nieformalny zaimek drugiej osoby liczby pojedynczej jest archaizmem w języku angielskim. Jak dotąd te nazbyt uproszczone tłumaczenie całkowicie rujnuje przekład czasowników: "vouvoyer" oznacza adresowanie osób przy pomocy oficjalnej formy "pan, pani", podczas gdy "tutoyer" oznacza użycie nieformalnego zwrotu "ty". Co więcej, kiedy w języku angielskim używano zaimka "thou", "thou" jako czasownik mógł być tłumaczeniem dla "tutoyer"; dziś trudno jest wyprodukować zwięzłe tłumaczenie, które oddaje sens zwrotów "ty", "pan\pani" oraz różnicę pomiędzy nimi.

Jednakże, druga osoba "ty" używana jest w pewnych rejonach Stanów Zjednoczonych. Nieprecyzyjna wymiana "y’all" jest oswojoną wersją zaimka "ty" i dokładnie oddaje sens drugiej osoby liczby mnogiej. W większości jest to używane w południowych i południowo-wschodnich Stanach Zjednoczonych. W niektórych rejonach (takich jak Teksas i pobliskich rejonach) "y’all" jest także często używane w drugiej osobie liczby pojedynczej.

Problem często leży w błędnym rozróżnieniu tłumaczenia i objaśnienia. Objaśnienie daje krótki (zazwyczaj jedno wyrazowy) odpowiednik dla każdego terminu. Tłumaczenie z kolei dekoduje znaczenie i cel na poziomie tekstu (nie na poziomie wyrażenia czy zdania), a następnie rozkodowuje je w języku docelowym. Wyrażenia takie jak "saudade" i שלימזל są trudne do wyjaśnienia przez inne pojedyncze słowa, ale podając dwa lub więcej wyrazów mogą one być przetłumaczone perfekcyjnie. Podobnie jest z francuskim słowem "tutoyer" i hiszpańskim "tutnear", których znaczenie w zależności od kontekstu może być przetłumaczone jako "być z kimś na ty". Jednakże bardziej uzasadniona jest nieprzetłumaczalność wyrazu "chleb". Nawet jeśli mówimy o francuskim chlebie, chińskim, bądź algierskim, zakładamy, że nasza publiczność wie o co chodzi.

Rodzaje tłumaczeń ustnych omówiono w artykule Tłumaczenie ustne

Choć generalne zasady tłumaczenia obowiązują niezależnie od rodzaju tłumaczenia, to można wyróżnić poszczególne typy tłumaczenia według dziedzin specjalizacji i tematyki tłumaczonych tekstów. Każda specjalizacja wiąże się ze specyficznymi wyzwaniami i trudnościami. Oto niepełna lista specjalistycznych typów tłumaczeń:

Tłumaczenie tekstów religijnych

Zobacz też: Przekłady Biblii

Tłumaczenie tekstów religijnych odegrało ważną rolę w historii świata będąc ważnym kanałem komunikacji nowych idei i kontaktu między różnymi kulturami. Na przykład mnisi buddyjscy, którzy przetłumaczyli indyjskie sutry na chiński często naginali tłumaczenia w celu lepszego dopasowania ich do jakże innej kultury Chin, podkreślając na przykład synowskie uczucia. Z kolei misjonarze chrześcijańscy często przyczyniali się do opracowywania alfabetów i kodyfikacji lokalnych języków, właśnie poprzez konieczność opracowywania zrozumiałych dla lokalnej ludności tekstów o tematyce religijnej (modlitewniki, mszały, Biblia).

Jedno z najwcześniejszych przedsięwzięć tłumaczeniowych w cywilizacji śródziemnomorskiej to przekład hebrajskiej Tory na grekę w trzecim wieku przed naszą erą. Była to tzw. Septuaginta, tłumaczona przez 70 (w niektórych wersjach 72) tłumaczy, którzy zostali wysłani na wyspę Paphos w celu przetłumaczenia Biblii. Każdy z nich pracował w oddzielnej celi. Legenda głosi, że wszystkie 72 przykłady były identyczne. Septuaginta stała się źródłem dla późniejszych przekładów na wiele różnych języków, m.in. łacinę, język koptyjski, ormiański i gregoriański. Była także niezmiernie ważna jako greckojęzyczna Biblia dostępna dla świeżo nawróconych pogan nieznających hebrajskiego.

Święty Hieronim, patron tłumaczy, jest uważany za jednego z najlepszych tłumaczy w historii. Dokonał monumentalnej pracy przełożenia na łacinę całości Biblii i specjalnie do tego celu postanowił nauczyć się hebrajskiego. Kościół rzymskokatolicki używał dokonanego prze niego przekładu znanego jako Wulgata przez setki lat, choć początkowo wersja ta budziła kontrowersje, gdyż w wielu punktach znacząco różniła się od wcześniej używanych wersji łacińskich (znanych pod ogólna nazwą Vetus latina).

Biblię przekładano na różne języki europejskie już w średniowieczu jednak szyt działalności translatorskiej nastąpił w okresie Reformacji Protestanckiej. Nowe przekłady miały ogromny wpływ na rozłam pomiędzy protestantami a wyznawcami katolicyzmu, gdyż rozbieżności pomiędzy tłumaczeniami niektórych słów i fragmentów w protestanckich i katolickich przekładach były powodem wielu konfliktów, a sam akt tłumaczenia Biblii bez pozwolenia i poza kontrolą Kościoła traktowany był jak działalność heretycka.

Powstałe w okresie reformacji tłumaczenia wywarły przez pokolenia wielki i trwały wpływ na religię, kulturę oraz kształtujące się właśnie języki literackie wielu krajów europejskich. Dobrym przykładem jest tu niemiecka Biblia Marcina Lutra, polska Biblia Jakuba Wujka czy angielska Biblia Króla Jakuba.

Tłumaczenie literackie

Tłumaczenie prac literackich (powieści, krótkich opowiadań, sztuki, wierszy, itp.).

Jeśli tłumaczenie prac nieliterackich jest uważane za umiejętność, w takim razie tłumaczenie fikcji i poezji można nazwać sztuką. W krajach wielojęzycznych, takich jak Kanada, tłumaczenie jest często traktowane jako literacka pasja rządząca się własnymi prawami. Postaci takie jak Sheila Fischman, Robert Dickson i Linda Gaboriau są wybitnymi tłumaczami literatury kanadyjskiej, a Governor General’s Awards są przyznawane co roku, dla najlepszych tłumaczeń literackich z języka angielskiego na język francuski i z języka francuskiego na język angielski.

Pisarze tacy jak Vladimir Nabokov, Jorge Luis Borges i Vasily Zhukovsky zyskali sławę dzięki tłumaczeniom literackim.

Wielu postrzega poezję jako najtrudniejszy gatunek do tłumaczenia ze względu na trudność w interpretowaniu zarówno formy jak i treści w języku docelowym. W 1959 roku w artykule "On Linguistic Aspects of Translation", rosyjski lingwista i semiotyk Roman Jakobson posunął się nieco dalej i zadeklarował, że "poezja z definicji [była] nieprzetłumaczalna". W 1974 roku amerykański poeta James Merrill napisał wiersz "Lost in Translation", który po części zgłębił ten problem. Kwestia ta była również zbadana w książce "Le Ton beau de Marot" z 1997 roku, autorstwa Douglasa Hofstadtera.

Tłumaczenie tekstów śpiewanych – czasami nazywanych "tłumaczeniami śpiewanymi" – jest blisko związane z tłumaczeniem poezji, jako, że większość muzyki wokalnej, przynajmniej w tradycji zachodniej, jest zgodna z wierszem, w szczególności wierszem o regularnym rymie. (Pod koniec XIX wieku muzyczna oprawa prozy i wolnych wersów zaistniała także w niektórych sztukach muzycznych, mimo, że muzyka popularna jest zazwyczaj zachowawcza, jeśli chodzi o układ strof bez względu na to czy posiadarefren czy też nie.) Podstawowym przykładem tłumaczenia poezji przeznaczonej do śpiewania są hymny kościelne, takie jak niemieckie chorały przełożone na język angielski przez Catherine Winkworth.

Tłumaczenie tekstów śpiewanych jest o wiele bardziej restrykcyjne niż tłumaczenie poezji, ponieważ w tym pierwszym jest tylko odrobina lub nawet brak wolności wyboru pomiędzy tłumaczeniem pisanym wierszem, a tłumaczeniem, które obywa się bez struktury charakterystycznej dla wiersza. Możliwa jest zmiana lub ominięcie rymu w tłumaczeniu śpiewanym, ale przypisanie sylab odpowiednim nutom jest wielkim wyzwaniem dla tłumacza. Możliwość dodania lub usunięcia sylaby poprzez rozdzielenie lub połączenie nut jest częstsza w prozie niż w wierszu. Inne czynniki, które należy wziąć pod uwagę w procesie pisania tłumaczeń śpiewanych to powtórzenie słów i fraz, ulokowanie pauz i/lub interpunkcji, jakość samogłosek śpiewanych na wysokich nutach i rytmiczne cechy śpiewanego wersu, które mogą być bardziej naturalne dla języka oryginalnego niż dla języka docelowego.

Podczas gdy śpiewanie tekstów przetłumaczonych jest powszechne od wieków, jest to mniej konieczne, kiedy pisemne tłumaczenie jest zapewnione słuchaczowi, na przykład jako dodatek w koncertowych programach albo jako napisy wyświetlane w salach koncertowych lub mediach.

Tłumaczenie prawne

(źródło: "Legal translation", Wikipedia)

Ogólne określenie tłumaczenie prawne oznacza zarówno tłumaczenie dokumentów prawnych (ustaw, wyroków, kontraktów, traktatów itp.) jak i prawniczych (kometarze do ustaw, artykuły prasowe na temat prawa itp). Podgrupą tłumaczenia prawnego jesttłumaczenie sądowe< (zarówno ustne jak i pisemne), które zazwyczaj powierzane jest wykwalifikowanemu tłumaczowi przysięgłemu. Zagadnieniami tłumaczenia aktów prawnych zajmuje się juryslingwistyka.

Wykwalifikowany tłumacz prawny powinien posiadać doświadczenie prawnicze, jako, że nieścisłości w tłumaczeniu prawnym mogą mieć poważne skutki. Przykładem może być tu tłumaczenie Traktatu z Waitangi, w którym wersja angielska i maoryska różniły się w pewnych istotnych punktach, co miało daleko idące konsekwencje.

Czasami, aby uniknąć tego typu problemów, wersja w jedym języku uznawana jest jako decydująca i roztrzyjąca w wypadku wątpliwości, chociaż w wielu przypadkach nie jest to możliwe, gdyż żadna ze stron porozumienia nie chce być postrzegana jako drugorzędna.

Tłumaczenie medyczne<

Tłumaczenie tekstów o tematyce medycznej: prac naukowych, wyników badań, opisów choroby itp.

Tłumaczenie medyczne, podobnie jak tłumaczenie farmaceutyczne jest specjalizacją, w której błędne tłumaczenie może mieć śmiertelne konsekwencje.

Tłumaczenie techniczne

Jest to tłumaczenie tekstów technicznych (podręczników, instrukcji itp.), dokładniej, tekstów, które zawierają dużo terminów, to znaczy wyrazów lub wyrażeń, które są używane (przeważnie) w obrębie konkretnej dziedziny lub, które opisują tę dziedzinę szczegółowo.

Dubbing i napisy

Dialogi i narracje filmów fabularnych pełnometrażowych i zagranicznych programów telewizyjnych muszą być przetłumaczone dla widzów posługujących się językiem docelowym. W tym przypadku tłumaczenie dla dubbingu i tłumaczenie dla napisów filmowych wymagają różnych wersji dla uzyskania najlepszego efektu. Tak więc w przeciwieństwie do języka oryginalnego, napisy w języku docelowym dość często nie pokrywają się z dialogiem.

Do tłumaczenia filmów służą tzw.listy dialogowe – przygotowanie tłumaczenia filmu lub przedstawienia bez listy dialogowej lub innej podstawy pisemnej jest praktyką ryzykowną, czasem jednak stosowaną. Zdarza się też czasem tłumaczenie filmu na podstawie samego tekstu – bez dostępu do nagrania, co może prowadzić do nieporozumień.

Tłumaczenie naukowe

Tłumaczenie naukowe to przekład naukowych dokumentów związanych z badaniami, skrótów, obrad konferencyjnych i innych publikacji z jednego języka na drugi. Specjalistyczne słownictwo techniczne używane przez badaczy, w każdej dyscyplinie wymaga tego, aby tłumacz tekstów naukowych miał zarówno techniczne jak i lingwistyczne kompetencje.

Tłumaczenie pedagogiczne

Tłumaczenie pedagogiczne służy nauce drugiego języka. Jest ono wykorzystywane do wzbogacenia (i ocenienia) słownictwa studenta w drugim języku, pomagania w przyswojeniu nowych struktur składniowych i sprawdzenia zrozumienia tekstu. W odróżnieniu od innych rodzajów tłumaczeń, tłumaczenie pedagogiczne odbywa się w ojczystym (lub dominującym) języku studenta zarówno jak i w drugim języku. Oznacza to, że student będzie tłumaczył zarówno na jak i z drugiego języka.

Kolejną różnicą między tym tłumaczeniem, a innymi, jest to, że celem tego tłumaczenia jest tłumaczenie dosłowne wyrażeń wyrwanych z kontekstu, z fragmentów tekstu, które mogą być całkowicie zmyślone na cele ćwiczenia.

Tłumaczenie pedagogiczne nie powinno być mylone z tłumaczeniem naukowym.

Tłumaczenie akademickie

Tłumaczenie tekstów specjalistycznych pisanych w środowisku akademickim.

Tłumaczenie akademickie nie powinno być mylone z tłumaczeniem pedagogicznym.

Tłumaczenie komercyjne

Tłumaczenie tekstów komercyjnych (biznesowych). W skład tej kategorii mogą wchodzić materiały marketingowe i promocyjne, kierowane do konsumentów lub tłumaczenie tekstów administracyjnych.

Tłumaczenie komputerowe

Tłumaczenie programów komputerowych i związanej z nimi dokumentacji (podręczników, pomocy naukowych i strony internetowych), często określane też jako "lokalizacja oprogramowania" lub "spolszczenie". W tym zakresie specjalizacji coraz bardziej powszechne staje się pojęcie decentralizacji, czyli dopasowywania tłumaczenia do języka docelowego i jego kultury.

Termin "tłumaczenie komputerowe" czasami jest używany jako synonim określenia [[tłumaczenie {przekład)#tłumaczenie maszynowe|tłumaczenie maszynowe]], polegającego na wykorzystaniu programu komputerowego do automatycznego tłumaczenia tekstów.

Historia refleksji nad tłumaczeniem

Liczne dyskusje na temat teorii i praktyki tłumaczenia sięgają czasów antycznych oraz pokazują, iż warto o nich nadal rozmawiać. Różnica pomiędzy parafraząustalona przez Greków w antycznych czasach zostałaby powzięta przez angielskiego poetę i tłumacza Johna Drydena (1631-1700). Przedstawiał on tłumaczenia jako logiczne przenikanie się obydwu tych modeli w czasie selekcji odpowiedników dla wyrażeń użytych w języku źródłowym.

Dryden przestrzega jednak przed pozwalaniem sobie na naśladowanie w tłumaczeniu adaptowanym: "Kiedy malarz kopiuje naturę... nie ma przyzwolenia ani na zmianę jego właściwości ani cech..."

Generalne założenie centralnej koncepcji tłumaczenia – ekwiwalencji – jest tak samo zadowalające jak to, które zaproponowali Horacy w pierwszym tysiącleciu przed nasza erą. Skutecznie i dosłownie ostrzegali oni przed tłumaczeniem "słowo w słowo" ("verbum pro verbo").

Pomimo kilku sporadycznych rozbieżności w teorii, aktualna praktyka tłumaczy nie zmieniła się prawie wcale od czasów starożytności. Z wyjątkiem paru skrajnych metafraz, które pojawiły się we wczesnym okresie chrześcijańskim i średniowieczu, adaptorzy w różnych okresach (szczególnie w Rzymie w okresie wczesnoklasycystycznym oraz w XVIII wieku), wykazywali się rozważną elastycznością w poszukiwaniu ekwiwalentów. Były to albo ekwiwalenty literalne, użyte gdzie można, albo parafrazy, użyte gdzie trzeba, dla uzyskania oryginalnego znaczenia i utrzymania innych ważnych wartości ( na przykład stylu, kompozycji wersów, harmonii z akompaniamentem muzycznym, bądź w przypadku filmów, z tekstem artykułowanym przez aktorów). Proces dobierania ekwiwalentów był determinowany przez kontekst.

Zwykle tłumacze próbują zachować (gdzie jest to możliwe) jak najwięcej z samego kontekstu poprzez odtworzenie oryginalnego układu sememów, a przez to odtworzenie kolejności słów (jeśli jest taka potrzeba), oraz poprzez zmianę struktury gramatycznej. Różnice gramatyczne pomiędzy językami, w których występuje ustalona kolejność wyrazów (np. w angielskim, francuskim, niemieckim) a tymi, w których kolejność wyrazów jest swobodna (np. w grece, łacinie, polskim, rosyjskim) nie stanowią w tym przypadku przeszkody.

Kiedy w języku docelowym brakowało terminu dla języka źródłowego, tłumacze zapożyczali je, wzbogacając tym samym język docelowy. W dużej mierze jest to zasługa wymiany kalek (z francuskiego "calques") pomiędzy językami i ich przeniesieniem z greki, łaciny, hebrajskiego, arabskiego i innych języków. Sprawiło to, iż niektóre pojęcia w nowoczesnych językach europejskich należą do nieprzetłumaczalnych.

Zazwyczaj im większy jest kontakt i wymiana zaistniała pomiędzy dwoma językami, bądź tymi dwoma i jeszcze jednym, tym większa jest proporcja metafraz do parafraz, która może być użyta w procesie tłumaczenia z jednego z tych języków na drugi. Niemniej jednak, ze względu na zmiany w niszach ekologicznych słów, wspólna etymologia może być myląca w trakcie wyszukiwania ich obecnego znaczenia w jednym bądź drugim języku. Angielski wyraz "actual" nie powinien być mylony z francuskim wyrazem pokrewnym "actuel" znaczącym "teraźniejszy", "obecny", ani z polskim wyrazem "aktualny" ("teraźniejszy", "obecny").

Rola tłumacza, który jest tu swego rodzaju łącznikiem międzykulturowym była poruszana już w czasach Terenca, rzymskiego adaptatora greckich komedii w drugim tysiącleciu przed Chrystusem. Rola ta nie jest w żadnym razie ani pasywna ani mechaniczna. Jest porównywana do tej, którą odgrywa artysta. Główną przyczyną takiego porównania wydaje się być założenie analogicznego tworzenia znalezione w krytykach już za czasów Cycerona. Porównanie tłumacza do muzyka bądź aktora sięga przynajmniej czasów Samuela Johnsona i jego wzmianki dotyczącej Alexandra Pope’a który "zagrał" Homera na flecie (sam Homer przygrywał na fagocie).

Jeśli tłumaczenie jest sztuką, to na pewno nie łatwą. W XIII wieku Roger Bacon napisał, że jeśli tłumaczenie ma być prawdziwe, tłumacz musi znać oba języki, oraz posiadać wiedzę na temat tego, co tłumaczy.

Pierwszym Europejczykiem, który stwierdził, że jedynie przekłady na własny język mogą być najbardziej satysfakcjonujące był Marcin Luter, tłumacz Biblii na język niemiecki. Za czasów Johanna Gottfrieda Herdera, w XVIII wieku, było oczywiste, iż pracowało się jedynie nad przekładem na swój własny język.

Okazuje się, że nie możemy wierzyć nawet najbardziej kompletnym słownikom.Aleksander Tytler w swojej pracy "Essay on the Principles of Translation" (1790) podkreśla, iż poprzez pilne czytanie stajemy się bardziej wiarygodni niż słowniki. To samo dzieje się w przypadku przysłuchiwania się językowi, o czym mówił Onufry Andrzej Kopczyński w 1783 roku, członek Towarzystwa Do Ksiąg Elementarnych, którego nazywano "ostatnim łacińskim poetą".

Wyjątkowa rola tłumacza została opisana w eseju wydanym po jego śmierci w 1803 roku przez Ignacego Krasickiego – polskiego La Fontaina, prymasa Polski, poetę, encyklopedystę, autora pierwszej polskiej powieści oraz tłumacza z francuskiego i greckiego:

... przeświadczyć się o tym należy, jako tłumaczenie, lubo się zdaje mniej ważną być rzeczą, w istocie jednak jest kunsztem i szacownym, i wielce trudnym, a zatem nie jest pospolitych umysłów pracą i wydziałem; że przez takowych działanie być powinno, którzy sami przez siebie mogą być działaczami, gdy widzą większy niż w swoich z tłumaczenia dzieł innych użytek, przenoszą nad własną chwałę przysługę, którą czynią krajowi swemu.

Współcześnie różne prądy refleksji nad tłumaczeniem rozwijane są w nowoczesnej dyscyplinie naukowej określanej nazwą Translation Studies (pol. translatoryka).


Teoria tłumaczenia:

Źródła>



Zobacz także informacje:
- Biuro Tłumaczeń
- Narzędzia CAT
- Native Speaker
- Tłumacz Przysięgły
- Tłumacz
- Tłumaczenie
- Tłumaczenie ustne
- Trados
- Translatoryka
- Wordfast
- Tłumaczenie stron WWW

Biuro Tłumaczeń MOST

tutaj.
Historia Aktualności Zespół Po pracy Referencje

Zaufaj nam, a nie zawiedziemy Cię!